Kings kończą sezon na 4 miejscu !

Przeszliśmy długą drogę aby rozegrać ostatni mecz w ramach Polskiej ligi Lacrosse. Po zakończeniu rozgrywek w fazie grupowej gdzie grał każdy z każdym po dwa mecze. Kraków Kings znajdowali się na 3 miejscu tabeli pokonując w derbach małopolski Spartans Oświęcim. Oznaczało to że w kolejnym meczu zmierzymy się z przegranym meczu Kosynierzy vs. Legion, tym przegranym okazały się Katowice.

Walka o finał

Stawką meczu z Legionem było to kto zmierzy się w wielkim finale z liderem czyli Kosynierami i podejmie wyzwanie przerwania ich pasma zwycięstw. Mecz odbył się w Katowicach gdzie Kraków Kings przyjechali jak zwykle z „długą ławką” rezerwowych zawodników. Niestety mecz rozpoczął się od pierwszej bramki strzelonej przez Legion a potem dołożyli jeszcze dwie. W kolejnych kwartach Królom udało się zebrać w sobie i kolejne kwarty remisowaliśmy lub wygrywaliśmy. Dało się odczuć braku naszego głównego obrońcy Radka Żelaznego. Pomimo dobrej i wyrównanej walki nie udało nam się odrobić straty i finalnie zakończyliśmy mecz z wynikiem 7 do 5 dla Legionu. Pozytywnym aspektem tego meczu był Przemysław Tabor który do tej pory był najbardziej doświadczonym naszym bramkarzem jednak w tym meczu pierwszy raz w sezonie zagrał jako defensywny pomocnik i spisał się w tej roli wyśmienicie. Wynik tego meczu oznaczał że w finale będziemy walczyć o trzecie miejsce.

Finał Polskiej Ligi Lacrosse

Dziewiętnastego czerwca tego dnia wszystkie drużyny Lacrosse w Polsce miały się spotkać na wieńczącym cały sezon wielkim finale. Rozegrane zostały w sumie trzy mecze o piąte, trzecie i czwarte miejsce. W meczu o piąte miejsce walczyły drużyny Spartans Oświęcim i Poznań Hussarss i lepsza okazała się drużyna z Poznania. W następnym meczu mieliśmy wystąpić my walcząc o podium z Warszawskim Gromem. Mecz odbywał się w niezwykle ciężkich warunkach tego dnia panował ogromny upał a ziemia parzyła stopy. Nawierzchnia boiska też była trudna do gry, pomimo butów z korkami wszyscy zawodnicy się ślizgali.

W tym meczu również inaugurującą bramkę zdobyli nasi przeciwnicy, dokładając kolejną w następnych minutach meczu. W dalszej części szliśmy równo cios za ciosem, bramka za bramkę. Cieszy fakt że jedną z nich była pierwsza bramka strzelona przez jednego z naszych nowszych zawodników Wiktora Rybickiego. Na wyróżnienie zasługuje też zawodnik przeciwników, doświadczony ze stanów zjednoczony obrońca Eric Persky. Mimo że cały mecz grał z długim kijem zdecydowanie niósł całą drużynę Gromu do przodu. Trafiając większość ze strzelonych w tym meczu bramek dla stołecznego zespołu. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem niekorzystnym dla nas 7 do 9. Oznacza to że cały sezon kończymy na 4 miejscu poza podium.

Mistrz polski

W finale walczyli ze sobą drużyna z Katowic i Wrocławia. Kosynierzy po raz 9 mieli ochotę sięgnąć po mistrzowski tytuł. Było jednak wiadomo że nie będzie to dla nich łatwe zadania Legion w tym sezonie świetnie się prezentuje i zawodnicy są dobrze przygotowani. Prawie od początku Katowice objęły prowadzenie i szybko w pierwszej kwarcie prowadziły 3 ; 0. Do czwartej kwarty udało im się dowieść jedno punktową przewagę. Na sam koniec w Kosynierzy odzyskali wiarę w siebie i zaczęli bez litości punktować przeciwników ostateczny wynik to 9 ; 6 dla Kos. Tym samym po raz 9 z rzędu puchar Polskiej Ligi Lacrosse pozostaje w stolicy dolnego śląska.